Aruba – perła Ameryki Środkowej

drzewa divi na arubieJeśli kogoś fascynują małe, egzotyczne wysepki, to Aruba jest odpowiednia dla niego. Znajduje się w Ameryce Środkowej, dokładniej na morzu Karaibskim, w zachodniej części tak zwanych Małych Antyli. Należy do Królestwa Holandii, jednak charakteryzuje się szeroką autonomią. Od ponad trzydziestu lat parlament na wyspie ma prawo decydowania o ważniejszych sprawach wewnętrznych oraz zagranicznych kraju. Ma ona zaledwie mniej niż 200 kilometrów kwadratowych, co można porównać do średniego miasta Polski. Jeśli chodzi o gospodarkę, to panuje tu dość niekorzystny klimat. Przez wiele lat nie byłą ona w zainteresowaniu kolonii, dlatego spokojnie żyli na niej rdzenni mieszkańcy. Jednak potem zaczęli na niej hodować konie Holendrzy, co jednak nie zapewniło barwnej przyszłości wyspie.

Charakterystyczną roślinnością wyspy są drzewa divi oraz kaktusy. Brak wody słodkiej na powierzchni oraz niekorzystny klimat nie wpływa dobrze na rozwój gospodarki. Jednak gorąca temperatura i wilgotność sprzyja rozwojowi turystyki. Dodatkowym jej atutem jest to, że omijają ją tajfuny, dzięki czemu zyskała status bezpiecznej. Warto wspomnieć także o burzliwej historii rafinerii na wyspie, co może zainteresować osoby zainteresowane tym tematem. Jednak miało to związek z wydobyciem ropy na Wenezueli, która jest oddalona od Aruby wyłącznie o 3o kilometrów. W późniejszym czasie jednak wszystkie przedsięwzięcia a tym związane zaczęły podupadać w związku z czym starano się skupić na rozbudowie hoteli i rozwoju turystycznemu. Zaczęto pracować nad nowym wizerunkiem państwa w postaci rajskiej wyspy, zapominając o niepowodzeniach z przeszłości. Jednak powstał przy tym problem braku słodkiej wody w związku z czym powstały destylarnie wody, które przetwarzały wodę morską. Dzięki temu zaczęto dbać o zieleń na wyspie oraz palmy poprzez podlewanie ich słodką wodą, które miały dodatkowo przyciągać turystów. Warto zwrócić uwagę na Arubę, gdyż staje się coraz popularniejszych rajskim zakątkiem odwiedzanym przez turystów.

Jedną z licznych atrakcji jest oczywiście rafa koralowa Bonaire. Jest w pełni naturalna, dodatku to istny raj dla osób, które lubią nurkowanie. Również mieszkańcy z uciechą korzystają z tej przyjemności. Najczęściej odwiedzaną plażą i najbardziej zadbaną jest Arashi, na której w pełni będziemy mogli korzystać ze słońca i czystej wody morza Karaibskiego. Jednak nie wolno zapominać o części miejskiej, gdzie jedną z pozostałości po holenderskich kolonizatorach jest miasto Willemstad. Zabudowa w starym mieści znalazła się na liście zabytków chronionych i podziwianych przez UNESCO. Jest to także miejsce, z którego zaczynają się liczne rejsy wycieczkowe. Istnieją także plaże, które są opustoszałe i znajdują się na zachodnim wybrzeżu. Wielu turystów lubi takie tajemnicze miejsca. Warto pamiętać o istotnych informacjach, z którą ważniejszą jest, że transport lokalny jest tu bardzo ograniczony. W związku z czym możemy korzystać z taksówek, bądź z własnym stóp. Nie jest to jednak tak wielka wyspa, dlatego bez problemu zwiedzimy ją całą przez kilka dni wakacji.