Na północy rozciągają się plaże półwyspu Coromandel, na którym znajduje się miasto o tej samej nazwie. Pierwsi osadnicy, którzy pojawili się na tych terenach byli poszukiwaczami złota. Miasto i półwysep noszą nazwę okrętu Marynarki Królewskiej ,,Coromandel’’, który zawinął do tutejszego portu na początku XIX wieku. W 1852 r. okolica straciła na pewien czas zwykły spokój, ponieważ to właśnie tutaj Charles Ring jako pierwszy znalazł w Nowej Zelandii złoto.
Coromandel oddycha atmosferą przeszłości. Tutejszą historię udokumentowano w Coromandel Historical Museum. Około 4 km na północ od miasta znajduje się jedna z najbardziej osobliwych atrakcji Nowej Zelandii, wąskotorówka Droving Creek Railwaj and Potteries, znana ze względu na bardzo mały rozmiar i sposób wykonania. Niezwykłą ciekawostką jest fakt, że jej twórcą jest garncarz, Barry Brickell, który sam ją zaprojektował.
Thames
Jest to miejscowość, która została oficjalnie ogłoszona terenem złotonośnym już w 1867 r. Wówczas działało aż 100 hoteli. Najciekawszym do zwiedzania jest Brian Boru Hotel, który zachował architekturę i atmosferę z dawnych lat. Warto zajrzeć do Mineralogical Museum, aby poznać i zrozumieć historię tego miasta. Nieopodal znajduje się Goldmine Experience. Jest to stara kopalnia złota zaadaptowana na turystyczną atrakcję. Podczas zwiedzania można zobaczyć, jak niegdyś przebiegała obróbka rudy złota przy pomocy XIX – wiecznych urządzeń.
Bay of Plenty
Na zachodnim brzegu leży miasto Tauranga., który jest ważnym ośrodkiem turystycznym i handlowym. Warto tu zwiedzić Monmouth Redoubt, ponieważ właśnie tam na miejscu dawnego obozu wojskowego znajduje się cmentarz brytyjskich żołnierzy poległych podczas bitwy pod Gate Pa. Nieopodal leży się kolejna ciekawa miejscowość – Mount Maunganui, która została wybudowana u podnóża góry( 231 m n. p. m.). Obfitość kiwi zaskoczy niejednego przybysza w Kiwifruit Country. Kiwi sprowadzono do Nowej Zelandii z Chin w 1906 r. i najlepiej rosną właśnie w Bay of Plenty, gdzie wyrabia się z nich dżem, miód, wina, a nawet czekoladki.
Na północy leży miasto Colville, a w nim ostatni sklep przed przylądkiem Colville, najbardziej wysuniętym na północ punktem półwyspu. Na przeciwległym brzegu półwyspu leży Whitianga, gdzie przez ponad 1000 lat mieszkali potomkowie podróżnika Kupe. Współcześni przybysze zajmują się łowieniem ryb, pływaniem i poszukiwaniem kamieni półszlachetnych: jaspisu, ametystu, kwarcu, chalcedonu, agatu i karneolu. Kolejne miasto na południu, Tairua, leży u wybrzeży portu o tej samej nazwie. Nad okolicą góruje 178- metrowy Mount Paku. Ciekawym miastem jest Whakatane, które słynie jako ośrodek ekoturystyki, a jedna z jego największych atrakcji to White Island – wyspa , która jest jednocześnie aktywnym wulkanem, oddalonym jedynie50 km od miasta. Wyspa jest bardzo ciekawa ze względu na liczne gatunki ptaków, egzystujących tam pomimo nieprzyjaznych warunków. Następną ciekawą miejscowością jest Hukutaia Domain, skąd wyrusza kilka pięknych szlaków prowadzących przez zielone tereny. Rośnie tu wiele rzadkich roślin, ale jedna z nich jest naprawdę wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju- to pochówkowe drzewo „puriri”. Odkryto je przypadkowo w 1913 r., kiedy burza złamała konar, ukazując liczne ludzkie kości umieszczone tam przez Maorysów, wykorzystujących to drzewo jako miejsce pochówku. Najdalej wysuniętym miejscem na Wyspie Północnej jest latarnia morska na East Cape.