Peru – podstawowe informacje o kraju

peru na mapieKraje andyjskie pod względem turystyki nadal nie są optymalnie rozwinięte. Oznacza to, że nie wykorzystują linii brzegowej na całej długości, nie składają się tylko z wielkich, luksusowych hoteli lub nie oferują turystom największej ilości nowoczesnych atrakcji turystycznych. Peru nie jest wyjątkiem.

Opisywany kraj to idylla dla tych, którzy chcą poznać nieco inną kulturę oraz zobaczyć to, co panowało w Peru w wieku XV lub XVII. Dobrze zachowane zabytki, przepiękne widoki, zróżnicowanie geograficzne, fauna, flora i wiele więcej. Peru zaskakuje nie nowoczesnością, a naturalnością i przede wszystkim niepowtarzalną kulturą, którą można niezmiennie zachwycać się podczas każdego przyjazdu do tego kraju.

Czy turystyka w Peru ma znaczenie dla gospodarki? Jeszcze nie tak wielkie, jak chcieliby tego sami Peruwiańczycy. Nie wszyscy wierzą, że zwykły turysta z Europy lub Azji może zapewnić statystycznemu Peruwiańczykowi dach nad głową lub pieniądze na zakup podstawowych dóbr materialnych niezbędnych do życia. Dlatego turystyka nie jest trzonem gospodarki Peru. Mieszkańcy to lud pracowity, kładący nacisk na rolnictwo, przemysł, naturę oraz zachowanie zalążków kulturowych. Dlatego przeciętny Peruwiańczyk różni się od mieszkańca Egiptu, Francji lub Hiszpanii – stolic turystyki i jednocześnie najczęściej odwiedzanych krain na świecie. To sprawia, że pogląd Peruwiańczyka na turystykę jest nieco inny. Mimo to, niektórzy zaczynają na tym zarabiać i pokazywać innym, że faktycznie można z tego godnie żyć. Zwłaszcza, gdy mówimy o mieszkańcach typowo turystycznych regionów, czyli Cuzco, Limy lub Machu Picchu.

Co jeszcze sprawia, że turystyka w Peru nie jest na porządku dziennym i tak naprawdę nie jest jeszcze tak popularna? Błędny stereotyp o Peru, jakoby tren kraj był biedny, nieciekawy i jednocześnie wyzbyty jakichkolwiek atrakcji turystycznych. Wielu ludzi, którzy nawet nie sprawdzą tych informacji w Internecie lub przewodnikach turystycznych przesyła dalej błędną wiadomość, tym samym przyczyniając się do pewnej niechęci mającej odstraszyć wszystkich, którzy chcą wyjechać do kraju andyjskiego na wakacje. Innym kłopotem jest fakt, że jadąc do Peru raczej nie nastawiajmy się na leżakowanie na plaży i cały dzień pielęgnowania jakże popularnej wśród turystów czynności o nazwie nicnierobienie. Jadąc do Peru turysta musi przygotować się na ciągły ruch oraz poznawanie nowych, nigdy wcześniej niewidzianych miejsc. To na pewno wspaniałe przeżycie.

Mimo niekorzystnych obecnie prognoz dotyczących procentowego udziału turystyki w ogólnej statystyce PKB Peru – tendencja jest zwyżkowa, co pokazuje, że Peru zaczyna rozmieć, na czym polega zarabianie na turystyce. Świat także zaczyna przekonywać się, że Peru to nie kraj dżungli, a przepiękne miejsce, gdzie można odpocząć i zobaczyć coś zupełnie innego. Nie tylko plaże Egiptu, Hiszpanii lub dawno odwiedzone kraje Azjatyckie. Peru oferuje coś innego, co na pewno fascynuje. Zafascynowani turyści po przyjeździe z Peru mówią zgodnie – gdyby mieli okazję, wybraliby kraj andyjski jeszcze raz.

Flora i Fauna w Peru

Ogromne wulkany, piękne wzniesienia, pustynie oraz wodospady lub zwykłe strumyki z niezwykłą aparycją. To wszystko sfera flory. Fauna to natomiast zwierzęta, które w Peru nie są rzadkością. Zwłaszcza tereny dżungli obfitują w insekty, pełzające i skaczące ssaki oraz zwierzęta, które nie zawsze są przyjaźnie nastawione względem człowieka. Okazuje się, że wycieczka do dżungli bez przewodnika oraz kogoś, kto zna tamtejsze tereny jest po prostu samobójstwem. Zwierzęta mają swoje legowiska i rzadko zbliżają się do wiosek plemion lub do ścieżek, na których można spotkać ludzi. Tak naprawdę dzikie zwierzęta bardziej boją się ludzi, a więc w akcie obrony atakują.

Zajmijmy się florą Peru. W kraju andyjskim występuje aż 84 środowisk życia (wszystkich jest 114). Daje to ogromną liczbę i różnorodność roślin, które spotkamy w Peru na poszczególnych terenach. Peru pod tym względem może chwalić się wieloma zagrożonymi gatunkami roślin, które już nie występują w innych regionach świata. Dlaczego Peru jest tak różnorodne pod względem przyrody? Za to wszystko odpowiada ukształtowanie terenu oraz klimat, który w poszczególnych regionach jest zmienny. W Peru mamy dżunglę, pustynię oraz wybrzeże, które generuje poszczególne rośliny oraz środowisko dla życia wielu zwierząt. Zaczynając od tropikalnych odmian ssaków oraz flory, a kończąc na tych zwykłych odmianach, które można spotkać nawet u nas.

Fauna również różni się pod względem rozmieszczenia, klimatu oraz zasiedlanego terenu. Dlatego możemy podzielić faunę Peru na trzy swoiste gatunki (które są silnie związane z powierzchnią i klimatem).

  • Pustynne i półpustynne wybrzeże – na tych terenach występują foki oraz pingwiny peruwiańskie (ikona flory Peru). Ponadto na tych terenach można spotkać rzadkiego i bardzo małego przedstawiciela rodziny lisów – Lisa Sechura.
  • Płaskowyże, tereny górzyste, dżungla – na wysokościach powyżej 3800 metrów nad poziomem morza żyją wikunie, które są pod ochroną (wikunie dawniej były zabijane masowo przez ludzi, którzy produkują z nich delikatną i kosztowną bawełnę). Oprócz tego na tych terenach można spotkać kondory olbrzymie, ptaki o rozpiętości skrzydeł wynoszącej ponad 3 metry! Kondor olbrzymi to kolejna ikona fauny Peru.
  • Lasy deszczowe, tereny równikowe – to najbardziej bogaty w faunę i florę teren. Sprzyjające warunki rozwoju, dobry klimat i małe zaangażowanie człowieka w te tereny sprawiają, że rośliny oraz zwierzęta żyją w pełnej harmonii za naturą. Człowiek na tych terenach pojawia się sporadycznie, a jeżeli już – nie wyrządza większych szkód. Tereny równikowe w Peru objęte są ochroną. To miejsce, które utożsamiane jest z papugami arami – największymi papugami świata. Rzeki terenów równikowych są obfite w Paiche – słodkowodne ryby, osiągające długość ponad 3 metrów i ważące ponad 200 kilogramów! Dżungla to także miejsce, gdzie przebywają Uakari Szkarłatne, jedne z najrzadszych gatunków małp, które wystękują tylko na pograniczu Peru oraz Brazylii.

Koszt wyprawy do Peru

Wielu turystów zadaje sobie jedno i to samo pytanie – ile kosztuje wyprawa do Peru? Korzystając z usług biura podróży, aplikując swoim towarzyszom podróży najlepsze warunki w ekskluzywnych hotelach (takowe również zdarzają się w Peru) lub decydując się na skorzystanie z nietypowych atrakcji oferowanych przez kraj andyjski – potencjalny podróżnik musi przygotować kilkanaście tysięcy złotych. Sama wyprawa kosztuje od 8 – 15 tysięcy. To zależy od tego, jak długo trwa, gdzie prowadzi oraz jakie atrakcje obejmuje. Najtańsze wyprawy do Peru to zazwyczaj 10-12 dni, w tym z marszu 2 dni trzeba wliczyć na przeloty, transport oraz dostosowanie się do nowego klimatu, który dla niewprawnych turystów może być kłopotliwy. Tańsze wycieczki nie są pozbawione wygód lub atrakcji. Zwiedzanie flory i fauny, odwiedziny w Limie, spotkanie się ze starożytną kulturą Inków w Machu Picchu lub zwiedzenie Cuzco to podstawa przy każdej wyciecze do Peru. Ci, którzy skorzystają z pakietu rozszerzonego mogą liczyć na bardziej wyrafinowane atrakcje, takie jak jazda quadem po wydmach lub zjazd mostem linowym. Droższe wycieczki są również relatywnie dłuższe. Typowa wyprawa do Peru to zazwyczaj 12-16 dni. Krótsze wycieczki raczej nie wchodzą w grę. Polacy muszą pamiętać, że to w końcu Ameryka Południowa, a więc sam transport jest problemem.
Jednak są inne, nieco mniej sztampowe i rzadziej spotykane oferty wyjazdów do Peru. To specjalne survivalowe wycieczki, które nie oprowadzają po typowych da turystów miejscach. Przewodnicy zapraszają do dżungli, oferują rygorystyczne warunki noclegowe i pokazują to, czego nie zobaczą zwykli turyści, którzy przechadzają się tylko po zaułkach Limy lub Cuzco. Takie wyprawy są droższe, dłuższe i niebezpieczniejsze. Próżno szukać typowej oferty w biurze podróży. Zazwyczaj wyprawy survivalowe organizują zrzeszone grupy śmiałków, którzy wiedzą, że z dżunglą lub innymi typowo peruwiańskimi niebezpieczeństwami nie ma żartów. W grę wchodzi nie tylko ujrzenie innego kraju, ale także pokazanie jego struktury oraz najdalszych zakamarków, do których nie prowadzą zwykłe drogi. Dlatego cena jest większa. Płacimy więcej za mniejszą wygodę podczas wycieczki. Turyści jednak nie podróżują do Peru po to, aby odpoczywać. Cel jest prosty – poznanie nowej kultury oraz stylu życia w Ameryce Południowej. Turyści chcą także spotkać starożytną, osławioną już krainę Inków ze stolicą w Machu Picchu. Podróżnicy decydujący się na równikowy survival dawno mają to za sobą. Apetyt rośnie w miarę jedzenia – to się sprawdza przy wycieczkach do Peru.Reasumując – chcąc wyjechać do kraju andyjskiego – trzeba mieć pokaźną sakwę, a raczej gruby portfel, który udźwignie kilka tysięcy złotych. Oprócz kosztów samej podróży, noclegu i wyżywienia, należałoby zabrać ze sobą kilkaset dolarów. Przewodnicy sugerują, aby na każdy dzień pobytu przeznaczyć od 20-50 dolarów. Koszty pamiątek, dodatkowe atrakcje lub nieprzewidziane sytuacje – pieniądze dla turysty zawsze się przydają. Zwłaszcza, gdy jesteśmy kilka tysięcy kilometrów od domu.

Biura oferujące podróż do Peru

Nie każde biuro decyduje się na ofertę, która szczerze powiedziawszy nie jest sztampowa. Wśród polaków wykreował się błędny tok mylenia – wakacje to tylko Egipt, Hiszpania lub Grecja. Dla wielu zwykłych turystów nie istnieje nawet taki ląd, jak Ameryka Południowa. Dlatego biura podróży, które skupiają się tylko na tych stereotypowych wycieczkach nie oferują wyjazdu do Peru.Takowe możemy spotkać tylko przy renomowanych biurach oraz przy ofertach od prawdziwych podróżników, którzy nie boją się dalekiej podróży i niezapomnianej przygody. Drugim problemem jest sam czas trwania wycieczki oraz koszty. Nie każdy może pozwolić sobie na wydanie blisko 10 tysięcy złotych na wycieczkę, która będzie trwać ponad 14 dni. Brak urlopu w pracy, brak możliwości związanych z rodzoną lub po prostu brak pieniędzy. Niektórzy są skazani na to, aby o Peru tylko czytać lub oglądać zdjęcia i sporadyczne programy dokumentalne, które pokazują piękno tego kraju.

Gdy mamy pieniądze oraz możliwości, gdy wiemy, że możemy wreszcie wyruszyć na wymarzoną podróż do Peru – warto wybrać biuro, które oferuje optymalny pakiet. Gdy jest to nasza pierwsza podróż – nie decydujmy się na survival. Peru wymaga poznania, stopniowego oswajania się z klimatem oraz kulturą. Zwiedzenie Limy, Cuzco, osławionego Machu Picchu lub ogólne poznanie tamtejszej kultury aż trwa, a więc nie wybierajmy na początku nietypowych wycieczek, które oferują spacer po dżungli lub zwiedzanie niedostępnych zakątków. Laik nawet nie znajdzie takich ofert. Warto wiedzieć, że istnieją i czekają na tych, którzy nie boja się podróżować przez duże P.Przed podjęciem decyzji warto sprawdzić opinie o biurze podróży. Nie jedziemy do sąsiedniego kraju (co nawet wtedy jest wielkim problemem, gdy biuro podróży upada). Zwykłe opinie o organizatorach imprez lub opis oferty pozwolą ocenić, czy aby na pewno ludzie, którzy zajmują się organizacją wyjazdu do Peru wiedzą, na czym się skupić lub co zaoferować, aby turysta faktycznie przeżył niezapomnianą przygodę. Samo Peru to już połowa sukcesu. Trzeba jednak zadbać o nocleg, wyżywienie oraz o atrakcje turystyczne, które nie mogą polegać tylko na zwiedzaniu. Przed wpłaceniem pieniędzy trzeba to wszystko sprawdzić. Nie mamy do czynienia z małą kwotą lub sztampową wycieczką. Warto więc poświęcić nieco więcej czasu na porównanie ofert lub na sprawdzenie poszczególnych opinii o profesjonalizmie organizatorów. To pozwoli nam uniknąć nieprzewidywanych zwrotów akcji lub nieprzyjemnych sytuacji, które mają prawo mieć miejsce. Będą rzadkością, gdy biuro i sama oferta wyjazdu do kraju andyjskiego jest sztandarowym znakiem rozpoznawczym danego przedsiębiorstwa turystycznego.Gdzie znaleźć oferty biur podróży, które oferują wyjazd do Peru? Jeżeli w naszym mieście nie ma biura, które otwiera się na Amerykę Południową – warto skupić się na Internecie. Jednak to nie wszystko. Trzeba także pamiętać o tym, aby nie kupować wycieczki w pierwszym biurze, w jakim napotkamy ofertę peruwiańskiego wyjazdu. Oznacza to, że sprawdzenie kilku biur jest nieuniknione, zanim podejmiemy decyzję.

Atrakcje podczas wyprawy

Wycieczki do Peru często łączone są z Boliwią. Biura podróży w ciągu 12-16 dni chcą „załatwić” nie tylko okolice Peru, ale także pobliskie tereny, które warte są odwiedzenia. Czy to dobre podejście? Dla tych, którzy lubią zwiedzać szybko i chcą zobaczyć jak najwięcej polecamy taką wycieczkę. Dla turystów, którzy kładą nacisk na czas spędzany przy poszczególnych zabytkach oraz dla tych, którzy lubią nieco mniej napięty harmonogram podczas podróży polecamy wycieczkę do samego Peru, która pozwoli na poznanie tego zachwycającego kraju.

Jakie atrakcje oferują biura podróży? Wszystko zaczyna się od przybycia na lotnisko w Limie. Stolica Peru zatrzymuje wczasowiczów na dobre kilka godzin (czasami nawet kilka dni, w zależności od harmonogramu oraz tego, co faktycznie chcą zobaczyć turyści). Biura podróży w Limie oferują nocleg oraz pierwsze zwiedzanie. To także pierwsze zetknięcie z Peru, a więc nie wolno od razu narzucić wysokiego tempa dla osób, które nie są przyzwyczajone do innego klimatu i kraju, który na każdym kroku będzie szokował innością.Kolejne dni to zazwyczaj transport morski oraz zwiedzanie pobliskich terenów Limy. Nie musi to być sztampowe zwiedzanie polegające na spacerowaniu lub jeździe autobusem. Biura podróży za dodatkową opłatą oferują przelot nad terenami Peru specjalnymi awionetkami. Zwiedzanie może odbywać się także specjalnymi powozami, które dedykowane są tylko dla większych grup turystów. Rejs awionetką to koszt 125 – 150 dolarów dla maksymalnie 10 osób.Biura podróży podkreślają, że dodatkowe wygody związane z atrakcjami lub pomocami dla turystów kosztują. Na szczęście Peru nie jest krajem drogim. Wystarczy kilkanaście dolarów, aby poczuć się wyróżnionym. Dlatego każde biuro podróży przed wyjazdem przypomina, aby turysta zabrał ze sobą dodatkowe oszczędności zamienione na USD. Każdego dnia turysta wydaje w Peru od 15 do 25 USD. Bardziej rozrzutni z powodzeniem mogą wydać nawet 150 USD. To zależy od tego, co kupujemy lub na co się decydujemy. Trwająca 14 dni wycieczka to dodatkowy koszt rzędu 400 USD (przy racjonalnym zarządzaniu dodatkowymi funduszami).Z każdym kolejnym dniem wycieczki turyści zasypywani są kolejnymi atrakcjami. Każda dopasowana jest do terenu, na którym obecnie znajduje się przewodnik razem ze swoimi wczasowiczami. Odwiedzając wybrzeże na pewno turyści spotkają się z ofertą wypożyczenia quada, aby móc odprężyć się podczas pokonywania trudnych piaszczystych wzniesień.Ponadto biura podróży tak planują całą wycieczkę, aby turyści zobaczyli jak najwięcej. Wiele punktów widokowych, zwiedzanie głównych zabytków, czas wolny na kupowanie pamiątek lub możliwość poznania otoczenia. Agenci podróży korzystają z usług profesjonalnych przewodników, którzy znają Peru oraz każde zakamarki, które oczarują nawet najbardziej wybrednych i oczekujących niezapomnianych wrażeń turystów. Jedno jest pewne – Peru przy dobrze zaplanowanej wycieczce takie atrakcje dostarcza praktycznie na każdym kroku. Każda wydana złotówka na dobrze przygotowany wyjazd do Peru nie będzie źle rozpamiętywana.

Peru w liczbach

Peru intryguje i fascynuje coraz większą liczbę europejczyków. Także Polacy przekonali się, jak ciekawe może być życie w Ameryce Południowej. Coraz większa liczba Polaków wybiera się na urlop nie do Egiptu lub Grecji, ale właśnie do Peru, gdzie każdy wczasowicz pragnie przeżyć przygodę życia. Nie jest to wcale zabronione.

Każdy, kto wybiera się do nowego i uprzednio nigdy nie odwiedzanego miejsca pragnie dowiedzieć się czegoś więcej z książek. Dziś mamy Internet, a więc dostęp do każdej informacji o danym regionie. Oznacza to, że wpisując w wyszukiwarkę słowo Peru na pewno znajdziemy ciekawe informacje o danym kraju. Co więcej – możemy nawet zamówić wycieczkę za pomocą Internetu. To znacząco ułatwia organizację wyjazdu. Szukając informacji o Peru zwrócimy uwagę na liczby, które cały czas mogą intrygować.Peru to kraj Ameryki Południowej (drugi, co do wielkości kraj andyjski). Stolicą jest Lima, która obecnie zamieszkiwana jest przez 8 milionów mieszkańców (liczba cały czas rośnie). Peru to natomiast blisko 30 milionów mieszkańców. Pod względem powierzchni kraj ten zajmuje 20 miejsce na świecie. Gęstość zaludnienia to blisko 26 osób na kilometr kwadratowy. Nie jest więc to duża liczba. Zważajmy jednak na fakt, że wiele terenów Peru wcale nie jest zasiedlonych. Dlaczego? Niesprzyjające warunki atmosferyczne, brak cywilizacji oraz możliwości upraw lub produkcji przemysłowych. Ludzie Peru wybierają optymalne do życia miejsca. Nic więc dziwnego, że wybrzeże jest najliczniej zamieszkałe, podczas gdy dżungla oprócz roślinności oraz zwierząt jest społecznie opustoszała. Wracając do liczby ludności – Peru zajmuje pod tym względem 41 miejsce na świecie.Poniżej kilka innych, równie przydatnych informacji dla turystów i tych, którzy interesują się krajem andyjskim:

  • Waluta: sol (PEN)
  • Uzyskana niepodległość : 28 lipca 1821
  • Największa religia: rzymski katolicyzm
  • Strefa czasu: UTC -5
  • Kod telefoniczny : +51
  • Oznaczenie samolotów: OB.
  • Oznaczenie samochodów: PE
  • Ustrój polityczny: republika
  • Prezydent: Ollanta Humala
  • Premier: Juan Jimenez
  • Język urzędowy: hiszpański i keczua

Znając podstawowe wiadomości o Peru, turysta na pewno może lepiej przygotować się na wycieczkę. Przed wyruszeniem na wyprawę przewodnik lub inny organizator wyjazdu przekazuje uczestnikom wszelkie wskazówki, które dotyczą obycia w Peru. Jednak to w interesie podróżników leży to, aby dobrze przygotować się na wyjazd. Znając podstawowe informacje na temat klimatu, waluty oraz zwyczajów – na pewno lepiej trafimy z ubraniami, przygotowaniami lingwistycznymi lub zachowaniem. Mimo faktu, że Peruwiańczycy to lud tolerancyjny – nie jest to lud, który toleruje zniewagę religii, flagi lub zabytków. Mimo, że Peruwiańczycy znają wartość turystów i ich możliwości związane z rozwojem kraju – nikt nie będzie pobłażliwy względem występków. Przed tym organizatorzy także przestrzegają każdego, kito planuje wyjazd do Peru.Dobre przygotowanie, zabranie najpotrzebniejszych rzeczy i podstawowa znajomość Peru to gwarancja na udany wyjazd.

Zakupy pamiątek w Peru

Peru to nie tylko dżungla lub pustynie, które nie generują możliwości zrobienia zakupów. Pamiątki przywiezione z Ameryki Południowej to na pewno cenne trofea dla każdego podróżnika, który ma swoją niewielką gablotę z różnymi artefaktami turystycznymi, które zostały nabyte w różnych regionach. Każdy obszar jest charakterystyczny pod wieloma względami.

Można rzec, że nie ma dwóch takich samych miejsc na Ziemi. Peru jest więc unikalnym krajem andyjskim, który dla turystów coraz częściej staje się zagadką. Pamiątki oraz sfera zakupów w Peru nie jest problemem. Jeżeli nie chcemy kupować – możemy znaleźć ciekawą martwą naturę pod postacią kamienia lub innych naturalnych dodatków. Wielu turystów jednak sferę pamiątek chce utrzymać w tradycyjnej otoczce polegającej na kupowaniu pamiątek na straganach. W Peru ta moda dopiero jest rozpowszechniana. Nie wszędzie jesteśmy w stanie kupić pamiątkę. Prędzej zostaniemy zasypani ofertami jedzenia i specjalności kulinarnych Peru, które serwowane są z mobilnych straganów kulinarnych.W miejscach typowo turystycznych (takich, jak Machy Picchu, Lima, Cuzco) stragany z pamiątkami już się pojawiają. Co najczęściej kupują turyści będący w Peru? Oprócz smakołyków kulinarnych w łaski turystów wkupiło się barwne poncho. Jest to kolorowy, szlachetny materiał, który może posłużyć jako element garderoby. Tradycja głosi, że w Peru każde poncho jest inne. Tak więc będąc na wycieczce możemy kupić unikalną pamiątkę. Inną ciekawą pamiątką przewożoną z Peru są torby skórzane. Wszystkie pamiątki są wykonywane ręcznie, a więc znów mamy do czynienia z unikalnym wyrobem, który jest nadzwyczaj trwały. Torby w Peru to tykwy, które można kupić przy wielu straganach. Są duże i poręczne, a więc dla turysty będą nie tylko pamiątką, ale także praktycznym dodatkiem.Turyści przemierzając uliczki i odwiedzając stragany w Peru mogą natknąć się także na ceramiczne i garncarskie wyroby. Jest to jednakowoż kłopotliwa pamiątka, która może ulec zniszczeniu w drodze powrotnej. Dlatego takie pamiątki są rzadziej kupowane.Ci, którzy boją się o ceny pamiątek lub o stan swojego portfela – nie ma ku temu podstaw. Peruwiańczycy wykonują solidne wyroby rzemieślnicze, które są na dodatek tanie. Wielki wpływ na ten fakt ma waluta Peru, która nie należy do najsilniejszych.Zakupy w Peru to nie tylko pamiątki. Turyści mogą oddawać się także rozkoszom kulinarnym, ponadprogramowym zakupom spożywczym lub wydatkom związanymi z atrakcjami turystycznymi. Wprawdzie biuro podróży już w momencie wpłaty oferuje pewne atrakcje, ale na dodatkowe przeloty samolotem lub na inne tego typu przyjemności turysta musi przygotować się we własnym zakresie.Jedno jest pewne – wyruszając na wycieczkę trzeba przygotować się na pewne wydatki. Nikt przecież nie odda za darmo swojego wyrobu. Peruwiańczycy to solidny i jednocześnie nieceniący się lud, który za pamiątki nie żąda wielkiej sumy. Mała kwota to jednak nie to samo, co liczba 0. Tak więc wyruszając tak daleko trzeba zadbać o zasobność portfela.

Krajobraz Peru

O krajobrazie Peru można pisać książki. To specyficzny, podzielony na 3 główne obszary region, który pozwala podziwiać wybrzeże, pustynię, dżungle oraz las tropikalny. Selva, Costa oraz Siera. Trzy znane i cenione regiony przez każdego turystę. Jednak nie każdy region jest przyjazny.

Costa to liczne trzęsienia ziemi, Selva natomiast terroryzuje mieszkańców i turystów wielkimi wzniesieniami oraz górzystymi regionami, które w większej części nadal są niezdobyte. Nic dziwnego, że ten region jest praktycznie opustoszały. Najprzyjemniejszym regionem dla mieszkańców i turystów jest Sierra – region produkcyjny, przemysłowy, rolniczy i turystyczny, który generuje największe atrakcje. Jednak chcąc poznać Peru – trzeba skosztować chociaż namiastki każdego obszaru, aby poczuć, czym tak naprawdę jest raj andyjski.Zmienny klimat, ciągłe deszcze lub pustynia. Peru zmienia się niemal w oczach podróżujących turystów. Nie jest to wielki kraj. Jest jednak jednym z najbardziej zróżnicowanych pod względem geograficznym. To generuje wspaniałe krajobrazy i przeżycia dla turystów, którzy każdego nowego dnia przebywając w Peru nie mogą wyjść z podziwu. Jednego dnia możemy spacerować po górzystych terenach, aby drugiego zaznać delikatnej oceanicznej bryzy na wybrzeżu.Krajobraz to nie tylko natura i wyryte przez historię pamiątki. To także obecna architektura oraz życie mieszkańców. Będąc w kraju andyjskim mamy okazję zobaczyć, czym trudnią się mieszkańcy Ameryki Południowej, jak wykorzystują dobra naturalne lub jak dopasowują się do poszczególnych okoliczności krajobrazowych. Możemy nawet uczyć się od nich zaradności i pogody ducha. To synonimy Peruwiańczyków, którzy zawsze są uśmiechnięci i przychylni względem turystów. Krajobraz nie ułatwia życia mieszkańcom. Czasami jest powodem, dla którego większość Peruwiańczyków opuszcza swoje rodowite plemiona i domy. Przenoszenie się do bardziej cywilizowanych regionów kraju sprawia, że Peru można podzielić na dwa światy. Świat społeczny, bogaty cywilizacyjnie i technologicznie oraz świat naturalny, gdzie ludzka stopa jeszcze przez długi czas nie postanie. Lima, Cuzco oraz tereny wybrzeża to oczywiście pierwszy świat, w którym żyje znacznie więcej mieszkańców. Druga strona medalu to dżungla, natura oraz nieliczne plemiona, które bronią swoich terytoriów. Sztampowe wycieczki do Peru zazwyczaj wiodą turystów do Limy i na obszary cywilizacyjne. Bardziej wymagające krajobrazy to dobry wybór dla tych, którzy nie liczą na ciepły hotel i zwiedzanie zabytków. Ich bowiem w dżungli nie znajdziemy.Krajobraz jest różnorodny, co generuje dla turystów wiele okazji. Gdy chcemy odwiedzić Peru ponownie – jest gwarancja, że mimo wcześniejszej wycieczki i tak zobaczymy zupełnie nowe krajobrazy i pejzaże. Gwarantuje to nam także klimat oraz brak ingerencji Peruwiańczyków w naturę, która powoli kształtuje pewne tereny i rozwija ich niesłychany i nigdzie indziej niespotykany charakter. To właśnie jest znakiem charakterystycznym dla krajobrazów Peru. Natura z kilkoma większymi miastami gdzieś w tle.

Flaga Peru

flaga peruTurysta, który wybiera się do Peru powinien znać podstawowe informacje o tym kraju. Nie mówimy tu o skupianiu się na zaawansowanych i zawiłych niuansach historycznych, ale o podstawowych informacjach związanych z Peru. Do takich podstaw zaliczyć możemy flagę Peru, która przedstawiana jest przy każdej instytucji państwowej. Flagi peruwiańskie spotykane są także przy kościołach, co jest pewnym zwyczajem tamtejszej ludności. Flaga to symbol oddania względem kraju. To także jedność dla mieszkańców. Nie tylko w Peru flaga jest symbolem jedności oraz przynależności do danego terenu. Polska flaga również w sercach rodowitych polaków jest symbolem jedności.

Polska flaga ma swoją historię. Tak, jak flagi innych krajów. Czy symbol Peru ma swoją tradycję? Skąd wzięły się kolory, które są niezwykle podobne do naszych rodowych kolorów? Wszystko zaczęło się w 1820 roku, kiedy to generał Jose de San Martin ujrzał stado flamingów na terenach Peru. Zaraz po tym fakcie generał uznał stado flamingów jako swoisty znak ufności i nadziei. Stąd biało – czerwone kolory na fladze andyjskiego kraju. Te kolory były także symbolem legionu, który w Peru walczył o niepodległość. Biały kolor ma oznaczać całkowitą czystość i oddanie świętej sprawie, a kolor czerwony walkę oraz gotowość do boju w słusznej mierze.Flaga Peru od lutego 1825 roku nie zmieniła się ani trochę. To biało – czerwona flaga. Prostokąt podzielono na 3 części. Po zewnętrznych stronach znajdują się dwa symetryczne czerwone pasy, a w centralnej części jeden, biały. Na fladze nie ma herbu. Są oczywiście inne wersje symboli Peru, które do biało – czerwonych kolorów dodają herby lub znaki, które jednoznacznie kojarzą się z tym krajem. Jednak jako cywilną i główną flagę tego kraju przyjęto tą wersję bez żadnych dodatków.Początkowo flaga Peru przedstawiała na biały – czerwonym tle ogromne góry i wulkany, których w Peru jest wiele. Jednak szybko zrezygnowano z tego pomysłu i już dwa lata po odniesieniu się do historycznego wydarzenia z flamingami, flaga Peru przyjęła w centralnym punkcie zupełnie inny herb czerwonego słońca. W całej historii flagi było jeszcze wiele zmian, niektóre wersje można spotkać na ulicach Limy lub mniejszych regionów.Turyści, którzy odwiedzają stoiska z pamiątkami także mają okazję zakupić flagę lub herb Peru, który dumnie może zawisnąć w pokoju podróżnika, który powróci po kilkutygodniowej wyprawie z kraju andyjskiego. Niedrogi i jednocześnie dobitnie symbolizujący Peru dodatek, który dobitnie kojarzy się z Polską kulturą i flagą. Nic dziwnego, że Polacy, który wyruszają do Peru wracają z flagami lub innymi pamiątkami. Jedna przestroga – Peruwiańczycy są bardzo przywiązani do swojej flagi. Nie tylko my nie lubimy, gdy flaga jest bezczeszczona. Dlatego zachowanie stosownej powagi oraz rozsądku w przypadku obchodzenia się z tym narodowym atrybutem jest wskazane. Podczas organizowanych wycieczek przewodnik na pewno wspomni o zawiłej historii flagi oraz o tym, jak wiele barwy Peru znaczą dla zwykłych mieszkańców.

Przemysł i rolnictwo

W Peru króluje eksport rudy miedzi. Gospodarka kładzie nacisk także na eksport kauczuku oraz przemysł drzewny, który w kraju o 80% powierzchni dżungli jest całkowicie zrozumiały. Utrudnieniem dla przemysłu są trudne warunki pogodowe oraz brak dogodnej drogi transportu (brak autostrad, dróg oraz rozwiniętej infrastruktury niektórych przemysłowych miast). Mimo tego, Peru jest obecnie najlepiej rozwijanym państwem Ameryki Południowej.

Kraj andyjski zostawia w tyle inne państwo Andów – Argentynę. Eksport rudy miedzi to dla Peru trzon gospodarki. Pod tym względem opisywane państwo zajmuje 2 miejsce (na pierwszym jest Chile). Ponadto w Peru popularny i dochodowy jest również eksport cynku (tu również drugie miejsce, zaraz po Chinach). Oprócz tego gospodarka kładzie nacisk na eksport rudy żelaza, ołowiu, gazu ziemnego, ropy, guano oraz srebra (ten kruszec wydobywany jest najlepiej i w największej ilości na świecie).Eksport odbywa się płynnie, to pozwala na stałe rozbudowywanie państwa. Jednak aby mieć co eksportować – Peru musi najpierw wydobywać i przetwarzać. W tej materii kraj andyjski buduje kolejne fabryki oraz przetwórnie. Najpopularniejsze manufaktury peruwiańskie przetwarzają miedź, żelazo i zajmują się wzbogacaniem rudy. Przemysł spożywczy to kolejny trzon gospodarki Peru.Ciekawym faktem jest to, że w Peru inwestuje wiele światowych firm i koncernów. Na pewno tym faktem zainteresowani są ci, którzy szukają taniej siły roboczej oraz wielkich możliwości. Doskonałym przykładem jest wytwórnia ciężarówek Volvo, która umiejscowiona jest w stolicy kraju, Limie.Niestety Peru to nie wszędzie rozrastające się miasta, nowe fabryki i lepsza cywilizacja. Są miejsca, gdzie rozwój wcale nie jest widoczny. Są również turystyczne wioski i regiony, gdzie rozwój nawet nie jest wskazany. Wszystko po to, aby zachować naturalność regionu i ślad po dawnych kulturach.Duży procent gospodarczy Peru to rolnictwo. Mimo faktu, że Peru to kraj górzysty – 3% gruntów jest wykorzystywanych idealnie. Można rzec, że Peruwiańczycy opanowali wykorzystanie górzystych regionów do perfekcji. Główne uprawy w kraju indyjskim to: ryż, pszenica, kawa, jęczmień, trzcina cukrowa, tytoń, herbata, banany, winorośl oraz owoce cytrusowe. Rolnicy hodują również owce, kozy, alpaki, lamy oraz trzodę chlewną.Do sfery rolnictwa można zaliczyć również rybołówstwo, które plasuje się na 4 miejscu na świecie. Peru nawet wynajmuje miejsca do łowienia ryb dla innych państw.Mimo dość ciężkich warunków, górzystych przestrzeni oraz ogólnego problemu z technologią – gospodarka Peru prężnie idzie do przodu, ku lepszym dniom. Nowa gałąź gospodarki, czyli turystyka również się ku temu przyczynia. Turyści, którzy przybywają do Peru podziewają nie tylko piękne widoki i atrakcje turystyczne, ale także naturalność życia, zwykłe fabryki lub innowacyjne uprawy, których próżno szukać w Europie lub innych częściach globu. Dlatego turyści często zatrzymują się przy fabrykach lub polach uprawnych, aby przyjrzeć się nietypowemu podejściu do rolnictwa.

Porty morskie w Peru

Peru jako kraj andyjski, wzgórzysty i jednocześnie o wielu rzekach, jeziorach i akwenach morskich. To miejsce, gdzie porty morskie odgrywają kluczowe role dla przemysłu, rolnictwa, ludzi oraz całej gospodarki. Drogi morskie to podstawa transportowa Peru. Dlatego kraj kładzie nacisk na rozwój portów oraz infrastruktury rzecznej, która nie jest najnowocześniejsza na świecie, ale mimo to jest dla wielu turystów lub innych państw o podobnej charakterystyce krajobrazu wzorem do naśladowania.

Będąc w Peru spotkamy się z wieloma portami morskimi. Na szczególną uwagę i wzmiankę zasługują 3 największe porty, Callao, Talara oraz Mollendo.Nie tylko Peruwiańczycy korzystają z portów. Także turyści muszą przeprawiać się przez rzeki i jeziora, aby dotrzeć do najdalszych zakątków turystycznych. Wiele biur podróży preferuję drogę lotniczą. Turyści, którzy nastawiają się na skrajne warunki i ekstremalne przeżycia powinni wybrać drogę morską, pełną niebezpieczeństw i niezapominanych przeżyć, które dla mieszkańców Peru są codziennością. Pierwszą i główną przystanią morską w Peru jest Callao. Jest to jednocześnie największy port w całym kraju. Najprężniej rozwijająca się infrastruktura morska Limy sprawiła, że port Callao ma warunki do rozwoju. Opisywany port znajduje się zaledwie 12 kilometrów od stolicy Peru, Limy. Oprócz faktu, że Callao to największy port – jest on także najważniejszym dla gospodarki. To właśnie Callao jest punktem eksportu i importu różnych towarów z najróżniejszych krańców świata. Peruwiańczycy bez tego portu straciliby wiele możliwości eksportowych oraz importowych.Założone w 1537 roku miasto Callao szybko przeistoczyło się w port, który do dziś jest kluczowym punktem morskim na Pacyfiku. Historia jednak nie oszczędziła tego miejsca. W 1746 roku w wyniku ogromnego podmorskiego trzęsienia Ziemi, które nawiedziło Peru, Callao zostało zniszczone. To nie jedyna destrukcyjna data dotycząca Callao. Już 2 maja 1866 roku podczas nalotu hiszpańskiego miasto zostało zbombardowane i niemalże zrównane z ziemią. Pocieszającym faktem jest to, że bombardowanie nie do końca udało się Hiszpanom, którzy stracili wiele statków zniszczonych w wyniku wiatru, który przemieścił ogień na okręty hiszpańskie. Callao ponownie borykało się z trzęsieniami Ziemi, które miały miejsce w 1940 i 1966 roku. Wtedy jednak zniszczenia nie były tak pokaźne, jak podczas trzęsienia w 1746 roku.Obecnie Callao rozwija się prężnie, jest połączone z Limą, ale nadal utrzymuje niezależność administracyjną. W Callao oprócz portu turyści spotkają się także z Uniwersytetem oraz portem lotniczym.Kolejnymi ważnymi portami w Peru są Talara i Mollendo. Nie są to porty tak pokaźne oraz tak historyczne, jak Callao, ale mimo to cieszą się dużą popularnością turystów i stanowią kolejne punkty morskie Pacyfiku, które łączą Peru z resztą morskiego świata.Peru po raz kolejny pokazuje, jak można wykorzystać na swoją korzyść teoretycznie niesprzyjające warunki geograficzne. Turyści odwiedzający porty Peru mogą się o tym przekonać na własne oczy.

Gospodarka Peru

Gospodarka kraju andyjskiego podnosi się po wielkim upadku. Obecnie Peru rozwija przemysł, poszerza zakres rolnictwa i przede wszystkim spłaca zagraniczne długi, które narosły w czasach kryzysu. Jest to najbardziej zadłużony kraj Ameryki Południowej i jednocześnie najlepiej rozwijające się państwo pod względem przemysłowym oraz rolniczym. Od 2006 roku wzrost gospodarczy Peru wzrósł o ponad 3 %. Inflacja również wzrosła z 1,5% aż do 5 %. Stabilna waluta i poprawiająca się sytuacja daje 8,500$ PKB na jednego mieszkańca.

Peru współpracuje z wieloma krajami, do których eksportuje swoje towary. Głównym kontrahentem kraju andyjskiego jest USA. Stany Zjednoczone przyjmują aż 26,1% wszystkich wysyłanych towarów. Na drugim miejscu uplasowała się Wielka Brytania – 11,6%. Trzecie miejsce to Chiny z wynikiem 7,9%. Z eksportu Peru korzysta także Szwajcaria oraz Japonia. Najczęściej do krajów Europy, Azji i Ameryki Północnej eksportuje się wyprodukowane maszyny, auta, produkty żywnościowe, kauczuk, leki, stal oraz inne chemikalia, które tworzone są przez fabryki usytuowane w Peru.Import do kraju to znów Stany Zjednoczone – 27,5%. Na drugim miejscu znajduje się Hiszpania – 8,3%. Peru importuje także z Chile, Brazylii i Kolumbii. Głównymi importowanymi towarami są ryby, ropa, kawa, cynk, złoto, bawełna oraz cukier.Peru kooperuje z wieloma krajami Ameryki, Europy i Azji. Import oraz eksport utrudnia nie do końca rozwinięty transport w Peru, który bazuje przeważnie na drodze morskiej. Niebezpieczne rzeki, wzgórza oraz niekorzystne ukształtowanie terenu sprawia, że Peru boryka się z problemami, o których inne kraje nawet nie słyszały.Turystyka to kolejny rozwijający się dział w kraju andyjskim, który na razie nie zajmuje miejsca na gospodarczym piedestale, ale już pokazuje swoje możliwości. Propagowane wyjazdy do Peru, zaciekawieni turyści i przede wszystkim naturalne atrakcje, zabytki i sama kultura Peru to żyła złota. Wiele biur podróży z całego świata już się na tym poznało. Trzeba wziąć pod uwagę koszty. W biurze podróży wyjazd do Peru to koszt kilku tysięcy złotych za osobę. Natomiast w samym Peru turysta nie potrzebuje zbyt wielu pieniędzy. Niekiedy podróżujący do tego pięknego kraju mają wrażenie, że wszystko jest za pół darmo. Słaba waluta w przeliczeniu nawet na naszego polskiego złotego sprawia, że Polak w Peru może czuć się naprawdę bogatym obywatelem. Władze Peru już zastanawiają się nad tym, jak wykorzystać piękne krajobrazy oraz zabytki, aby zarobić. Nie oszukujmy się – gospodarka nie może bazować tylko na rolnictwie lub przemyśle. Turystyka to trzon wielu krajów. W Peru jest to szczególnie potrzebne.Rozwijająca się turystyka, coraz większe rzesze turystów odwiedzających Peru, nowe atrakcje i przede wszystkim wyższe ceny za obecne możliwości. Na razie najwięcej na wycieczkach zarabiają biura podróży. Jednak również mieszkańcy czerpią z tego korzyści. Zwłaszcza ci, którzy mieszkają przy lub w popularnych miejscach, często odwiedzanych przez turystów.

Populacja Peru

Wielki wzrost demograficzny powoduje, że Peru obecnie znajduje się na czwartym miejscu względem ilości obywateli Ameryki Południowej. Obecnie kraj andyjski zamieszkuje 28 milionów mieszkańców. Przewiduje się, że już za 30 lat populacja wzrośnie nawet do 50 milionów mieszkańców.

Większość obywateli zasiedla miasta i tereny miejskie. Populacja Peru to aż 72% mieszkańców wielkich miast i podmiejskich aglomeracji. Zaledwie 27% mieszkańców zasiedla tereny rolne i wiejskie. Pozostała część populacji to plemiona, które zasiedlają Selvę, czyli dżunglę.Kraj utrzymuje się z rolnictwa, jednak populacja niechętnie opuszcza duże miasta oraz tereny typowo miejskie. Największą ilością mieszkańców może pochwalić się stolica Peru, Lima. Szacuje się, że stolicę zasiedla co czwarty mieszkaniec tego kraju. Daje to w sumie 8 milionów ludzi. Peru to ponad 8 miast, których liczba mieszkańców przekracza ponad 200 tysięcy. Największe z nich to oczywiście wcześniej wspomniana stolica Lima, która góruje nad drugim, co do wielkości miastem o nazwie Trujillo.W Peru największą popularnością cieszy się język hiszpański, który jest jednocześnie ojczystym językiem Peru. Szacuje się, że ponad 83% populacji kraju andyjskiego posługuje się tym narzeczem. Turyści, którzy wybierają się do Ameryki Południowej nie powinni być tym aktem zaszokowani. Kolonizatorzy z Hiszpanii zostawili po sobie ślady, a jednym z nich jest właśnie język hiszpański. Oprócz języka hiszpańskiego w Peru popularny jest także język keczua. Tym narzeczem posługuje się blisko 16,5% populacji. Pozostały zakres procentowy uzupełniają języki indiańskie, które są motywem przewodnim dla plemion zamieszkujących Selvę.Rodowici mieszkańcy Peru dzielą się na wiele grup pod względem etnicznym. 45% Peruwiańczyków ma korzenie indiańskie, 37% to obywatele z korzeniami Metysów a 15% populacji to obywatele biali, pochodzący z Hiszpanii.Średnia długość życia populacji Peru to 62 lata dla mężczyzn i 66 lat dla kobiet. Turystów często szokują te dane. Dlaczego? Ponieważ dla przeciętnego podróżnika lub obywatela wygodnej Europy mieszkanie w Peru to wielkie wyzwanie. Trudny egzotyczny klimat, ciężkie warunki życia i wszechobecna aura, która pokazuje swoją siłę i piękno. Mimo to, etniczni przodkowie obywateli Peru potrafili poradzić sobie z przeciwnościami losu. Obecni Peruwiańczycy również radzą sobie bardzo dobrze, co widać po ciągle rozwijających się miastach i lepszym statusie wielu mieszkańców, którzy inwestują, rozwijają gospodarkę i jednocześnie zdobywają uznanie w oczach reszty świata. Dziś Peru to nie tylko zamierzchli Indianie i wszechobecna dżungla. To także prężnie rozwijający się przemysł, coraz lepiej rządzący rząd i przede wszystkim niepowtarzalne okazje dla turystów, którzy rządni są wiedzy na temat Peru.Mieszkańcy Peru są przyjaźnie nastawieni, chętnie współpracują z turystami oraz pokazują im najpiękniejsze zakątki tego kraju. Każdy, kto planuje wyjazd do Ameryki Południowej powinien sam przekonać się, że przytoczone powyżej słowa są prawdą. Peruwiańczycy to naród, który wie, czym jest przyjaźń i życzliwość oraz gościnność. Doceniający to turyści to także szansa na rozwój kraju.